Malując w plenerze warto mieć ze sobą porządne wyposażenie. Dobre przygotowanie to często wynik doświadczenia. Jeśli nie masz takowego nic się nie martw, poniższy artykuł pomoże ci przygotować się jak profesjonalista, nawet jeśli dopiero debiutujesz w swoich wyprawach malarskich.
Wybierz się na plener malarski z głową!
Malowanie wiąże się z licznym wyposażeniem tj.: pędzle, farby, płótno, sztalugi i jeszcze wiele innych narzędzi. Z uwagi na gabaryt szczególnie ważne jest dokładne przemyślenie rzeczy, które zdecydujesz się wziąć w plener. Może okazać się, że część z tych planowanych będzie zupełnie nieprzydatna w plenerze. Nie bez powodu wszelkie wypady malarskie na łono natury planuje się zwykle z dużym wyprzedzeniem.
Nim zaczniesz pakować sprzęt, określ najważniejsze kwestie:
- Czas trwania pleneru.
- Miejsce.
- Transport.
To pozwoli ci zaplanować wyprawę zmniejszając ryzyko niepowodzenia lub złego zaplanowania czasu na jego realizację.
Czas trwania pleneru
Przyjęło się, że minimalny czas, który należałoby przyjąć na malowanie w plenerze to 4 godziny. Do tego należy doliczyć ok 1 godzinę na rozłożenie i spakowanie sprzętu. Weź również pod uwagę czas dojazdu do wybranego przez siebie miejsca.
PRZYKŁAD:
dojazd + rozłożenie sprzętu + malowanie + spakowanie sprzętu + powrót = całkowity czas pleneru
0,5 g + 0,5 g + 4 g + 0,5 g +0,5 g = 6 g
Twój całkowity czas pleneru to 6 godzin. Ta informacja gwarantuje sprawną organizację dnia tak, by plener odbył się z powodzeniem.
Miejsce
Niezależnie od tego, czy twoim planem na malowanie w plenerze jest centrum ruchliwego miasta, żeby skupić się na jego architekturze, czy natura zlokalizowana poza miastem, pamiętaj że miejsce wpływa bezpośrednio na organizację czasu trwania pleneru.
Wybierz takie miejsce, które będzie sprzyjać skupieniu z minimalną liczbą rozpraszaczy wokół, tj. tłumy ludzi. Rozejrzyj się, czy wokół nie znajduje się żadna budowa, która może za chwilę rozpocząć hałaśliwą pracę. Hałasy związane z pracą ciężkich sprzętów budowlanych mogą skutecznie dekoncentrować i rozpraszać uwagę. Z kolei zmiana miejsca w trakcie malowani bywa skomplikowana i czasochłonna.
Transport
Sprzętu malarskiego jest dużo, więc nieważne jak bardzo uda ci się go zminimalizować to i tak noszenie ich na plecach czy rękach może zmęczyć cię na tyle, że braknie ci sił na samo malowanie. Noszenie ciężkich gabarytów może wymagać później solidnego odpoczynku. Najlepszym i najwygodniejszym sposobem na przemieszczanie się z całym ekwipunkiem plenerowym jest dojazd do wybranego miejsca samochodem. Zachowujesz dzięki temu sporo energii, którą w pełni możesz później przelać na papier.
Sposoby na malowanie w plenerze jeśli nie posiadasz samochodu:
- Zmień miejsce na bliższe. Jak mawiają: najciemniej pod latarnią. Może zamiast wypuszczać się w zagłębia lokalnych scenerii rozejrzyj się czy przypadkiem tuż obol ciebie nie ma fajnych miejsc do malowania?
- Zapytaj rodzinę lub znajomych, czy ktoś nie mógłby podrzucić cię swoim autem do odległego miejsca.
- Zaopatrz się w wózek platformowy dostępny w większości sklepów budowlanych tj. Castorama. Nałożony tam towar, zabezpieczony dobrze gumami transportowymi możesz bez problemu przewieźć w dowolne miejsce (pozbawione schodów). Na warsztatach, które prowadzę sprawdza się rewelacyjnie. 🙂
Pogoda i pora roku.
Będąc w plenerze jesteś całkowicie uzależniony od pogody. Pora roku na pewno podpowie jaka godzina będzie najlepsza na jego rozpoczęcia. Na przykład jeśli jest sezon jesienny to ok. godziny 16:00 robi się już znacznie ciemniej. To duży problem, ponieważ oświetlenie to bardzo ważny aspekt wpływający na komfort malowania. W takiej sytuacji warto zaplanować plener możliwie rano w godzinach 11:00 lub 12:00. Zwróć też uwagę czy lokalizacja, którą wybierzesz uwzględnia schronienie na wypadek nagłej zmiany pogody z bezchmurnej na deszczową. Zadaszenie sprawdzi się głównie w sezonie wiosenny i jesiennym, gdzie opady deszczu mogą pojawić się znienacka.
Co ze sobą zabrać?
Jak widzisz decydując się na malowanie w plenerze musisz pomyśleć o wielu rzeczach. Począwszy od zaplanowania czasu i lokalizacji, przez uwzględnienie pory roku, pory dnia i ewentualnego schronienia na wypadek załamania pogody. Jednak najważniejsze dopiero przed tobą: co ze sobą zabrać? Żeby na miejscu nie okazało się, że nie ma najważniejszej rzeczy, ale za to masz multum zbędnych, które jedyne co robią to sprawiają kłopoty.
Najważniejsza złota trójca to: sztalugi, płótno i farby
Wybierając sztalugi zwróć uwagę na lokalizację. Najczęściej sprawdzają się stojące, jednak są miejsca, w których możesz wykorzystać również te stołowe, rozsiadając się np. w altanie pośrodku miejskiego parku. Sztaluga powinna być składana, a przede wszystkim lekka. Wybieraj takie, które w zestawie mają torbę z rączką na ramię, która zapewni wygodny transport.
Zabierz płótno, szkicownik lub inne podłoże malarskie. Materiały, na których będziesz malował weź w zapasie na wypadek chęci realizacji nieplanowanego obrazu.
Farby, pędzle i wszelkie media malarskie czy narzędzia tj. szpachelki, gąbki to w plenerze nie lada wyzwanie. Wszystko to, co przyda ci się do malowania zapakuj w wygodne i podręczne pudełko lub torbę.
Ale poza podstawowymi rzeczami, które należy ze sobą zabrać oto najważniejsza lista tego artykułu, a mianowicie:
6 narzędzi, które staną się twoim Must Have na plenerze malarskim
1. Pojemnik na wodę
Można o nim zapomnieć – uwierz! Najlepiej sprawdzi się niewielki plastikowy pojemnik z możliwością zakręcenia go. To bardzo ważne, ponieważ po zakończonym malowaniu i opróżnieniu pojemnika, zakrętka zabezpieczy przed wylewaniem się resztek brudnej wody w trakcie transportu powrotnego.
2. Woda w butelce
W plenerze nie ma kranu i zlewu, a w trakcie malowania wodę zmienia się kilkakrotnie. Dlatego poza wodą pitną pamiętaj też o takiej, którą wykorzystasz do wymiany, płukania i mycia pędzelków.
3. Artykuły porządkowe
Mam tu na myśli ściereczkę, ręczniki papierowe czy chusteczki do wytarcia rąk lub na wypadek pojawienia się zabrudzeń. Dodatkowo bardzo przydatny okazuje się worek na śmieci, żeby nie pozostawić po sobie żadnych śmieci w plenerze. Opcjonalnie możesz też zaopatrzyć się w rękawiczki jednorazowe czy fartuch chroniący odzież.
4. Krzesełko
No bo ileż można stać? Jeśli nie masz żadnego mobilnego krzesła, wybierając miejsce pleneru zdecyduj się na takie, które posiada zlokalizowaną nieopodal ławkę lub inne miejsce gwarantujące odpoczynek.
5. Sprzęt foto – video
Stwórz ze swojej drogi artysty swoisty pamiętnik – portfolio. Rejestruj swoje działania artystyczne, zarówno te w pracowni jak i te w plenerze. Zabierz aparat fotograficzny lub telefon oraz statyw.
6. Przekąski
Na głodnego nie wymyślisz nic kreatywnego! Cztery godziny malowania to całkiem dużo. Biorąc pod uwagę kolejne 2 godziny poświęcone na dojazd oraz rozłożenie i spakowanie sprzętu daje łącznie 6 godzin pracy. Warto jest zabrać ze sobą przekąskę, którą będziesz mógł zjeść w przerwie malowania oraz napoje, które zaspokoją pragnienie. Wydaje się to błahe, jednak wbrew pozorom głód potrafi utrudnić i przeszkodzić realizację planu. Wywoła zły nastrój i zdenerwowanie, które negatywnie wpłynie na proces twórczy.
Pobierz check-listę
Specjalnie dla ciebie przygotowałam gotową do wydrukowania listę rzeczy, o których pisałam wyżej. Z jej pomocą przygotujesz wszystko, co gwarantuje sukces w zorganizowaniu malowania w plenerze. Pobierz ją tutaj, wydrukuj i do dzieła!
Podsumowanie
Malując w plenerze zadbaj przede wszystkim o swój komfort. Poza podstawowymi rzeczami, które należy zabrać tj. farby, płótno i sztalugi zabierz: pojemnik na wodę, dużą butlę wody do mycia pędzli, artykuły porządkowe, krzesełko, aparat w zestawie ze statywem i przekąski. Bo nic bardziej nie frustruję twórcy od złego zorganizowania stanowiska malarskiego. A skoro jestem przy dobrej organizacji to poznaj również 10 rzeczy, które potrafią utrudnić malowanie.
— Martyna
… a w przerwie malowania czytaj więcej o malowaniu na moim blogu! Miłego zaczytania! eM.